Zdjęcie ziemniaka sprzedano za milion euro
A tak serio, to ja rozumiem, że wartość dzieł sztuki niekoniecznie musi być wyznaczana przez ich warstwę wizualną i stopień trudności wykonania, bo prawdziwa potęga tkwi nawet nie tyle w pomyśle i jego realizacji, co w nazwisku autora, a czasem nawet jedynie odpowiednim marketingu, ale - litości - ziemniak? Serio?
Autor jednej z najdroższych fotografii świata, Kevin Abosch to urodzony w 1969 irlandzki artysta plastyk i portrecista, przed którego obiektywem znalazły się gwiazdy takie jak: Johnny Depp, Steven Spielberg, Dustin Hoffman, czy Yoko Ono. Artysta czerpie też ogromne zyski z robienia zdjęć nadzianym biznesmenom z Doliny Krzemowej.
Jak donosi Biznes Insider, "ikoniczne czarne tło" w portretach wykonywanych przez Aboscha stało się swoistym symbolem statusu wśród elit biznesu i rozrywki - bogatych i sławnych, gotowych zapłacić ponad 150 tysięcy dolarów za sesję zdjęciową z Aboschem i nawet do 500 tysięcy dolarów w przypadku sesji na użytek komercyjny.
A ziemniak?
"Kevin lubi ziemniaki, ponieważ są różne, tak jak ludzie" - wyznają pracownicy studia PetaPixel należącego do Kevina i zapewniają, że fotograf zrobił już bardzo wiele zdjęć ziemniaków (domyślamy się, że 345 minimum). "Ziemniak numer 345" to jednak ulubiona z fotografii artysty należąca do kartoflanej serii.
Cóż, jak widać, za milion euro można ludziom wcisnąć nawet pyrę...
Zobacz też: Zdjęcie za 21,5 mln zł!