Zapasy w kawiorze na państwowej imprezie
Takie rzeczy tylko w Rosji. Spotkanie z okazji 700-lecia wprowadzenia do obiegu rubla zostało uświetnione przez zapasy dwóch seksownych modelek w basenie pełnym kawioru. Gorzej, że prawdopodobnie było to spotkanie zorganizowane za państwowe pieniądze.
Bankiety i rauty organizowane przez biznesmenów i bankierów z reguły kojarzą się z wielkim przyjęciem w drogim hotelu, na którym podstarzali ważniacy w drogich garniturach mogą spotkać się we własnym gronie i porozmawiać o golfie i kryzysie na giełdzie przy lampce drogiego szampana. Słowem: nuda.
Jednak w przypadku bankietów organizowanych przez rosyjskich biznesmenów i bankierów, ten opis jest prawdziwy tylko w pierwszej części. Bowiem na wystawnych przyjęciach u naszych wschodnich sąsiadów nudzić się z pewnością nie będziecie.
O, choćby spójrzmy na charytatywną galę zorganizowaną 4 sierpnia 2016 r. z okazji 700-lecia wprowadzenia do obiegu rubla. Teoretycznie przyjęcie jak każde inne, jednak to tylko pozory, bowiem clou całego wieczoru były zapasy dwóch seksownych i dość skąpo odzianych modelek w dmuchanym basenie wypełnionym 50 litrami czarnego kawioru. Wiecie, taka ekskluzywna wersja zapasów w kisielu.
Walka, zdaniem pomysłodawców, miała być zaś podobno taką wyrafinowaną metaforą walki rubla z dolarem, a sam kawior miał być po całym przedstawieniu zjedzony przez gości.
Największy smaczek zostawiłem sobie jednak na koniec. Otóż jak wynika z nieoficjalnych informacji, impreza była organizowana przy wsparciu rosyjskiego ministerstwa kultury, a więc przynajmniej częściowo za państwowe środki. Ot, po prostu Rosja.
No i co z tego, że kraj w kryzysie, bezrobocie szaleje, a dziura budżetowa zieje jak krater wulkanu. Impreza to impreza i albo bawimy się grubo i z rozmachem, albo wcale!
