Zakaz jazdy okrakiem...
Jak to dobrze, że nie mieszkamy w Indonezji. A, w zimnej, szarej i normalnej Polsce ...
W dalekiej Indonezji kobietom zakazano jazdy motorem siedząc okrakiem na miejscu pasażera. Burmistrz miasta Lhokseumawe, Suaidi Yahya uważa, że taki „siad” nie przystoi kobiecie. Miasto Lhokseumawe leży w autonomicznej prowincji Aceh, gdzie kobiety muszę chodzić w szatach zasłaniających to, co tak nas mężczyzn podnieca… Chodzi dokładnie o długie szaty zasłaniające nie tylko ciało, ale i twarz.
No, ale żeby kobietom całkowicie nie utrudniać życia będą mogły jeździć w tzw. dosiadzie bocznym…
Kompletnie tego nie rozumiemy, ale wychodzimy z zasady, że prawo jest po to... by je łamać.
źródło: bbc.co.uk