Wróż Maciej o sobie

Najsłynniejszy polski wróżbita mówi między innymi, czy można przewidzieć całą przyszłość, kto korzysta z usług jasnowidzów i czy będą dzisiaj brały ryby
wróżbita Maciej


CKM: Pańskie wróżby często się spełniają?

Wróżbita Maciej: Bardzo często. W każdym programie dzwoni do mnie po kilka, kilkanaście osób i to potwierdzają. Na przykład dziś zapytałem jedną panią, czy idzie na operację nóg, a ona na to, że tak, że będzie miała operację biodra. To jest dowód na to, że ja widzę czyjeś życie. Przecież widzowie mogą zaprzeczyć. A każdy mi to potwierdza.

wróżbita MaciejCKM: Skoro pan widzi czyjeś życie, to dlaczego zawsze pan pyta rozmówcę o imię?
Wróżbita Maciej: Bo jestem wróżbitą, a nie jasnowidzem. W kartach nie da się wyczytać czyjegoś imienia.

CKM: Jak się zostaje wróżbitą w naszych czasach?

Wróżbita Maciej: Kiedy miałem 17 lat, mama zabrała mnie do wróżki. Jej przepowiednia zupełnie się nie spełniła, powiedziała między innymi, że będę mieszkać za granicą. Stwierdziłem więc, że skoro taka pani może kłaść karty, to ja tym bardziej mogę to robić. I to lepiej od niej. Kupiliśmy z mamą karty klasyczne i zaczęliśmy je sami kłaść. Uczyliśmy się, robiliśmy notatki, trwało to bardzo długo, ale dało efekt.

CKM: Czy są jakieś specjalistyczne szkoły dla wróżbitów?
Wróżbita Maciej: Są, ale ja do wszystkiego doszedłem sam. A z wykształcenia jestem protetykiem, czyli technikiem dentystycznym, chociaż nigdy nie pracowałem w tym zawodzie. Poszedłem do tej szkoły tylko po to, żeby nie trafić do wojska. W zasadzie zdawałem na anglistykę, bo bardzo dobrze znam język angielski, swego czasu udzielałem korepetycji, no ale nie dostałem się...

CKM: Kto korzysta z usług wróżek i wróżbitów? Tylko starsze panie?
Wróżbita Maciej:Ależ skąd! Są i mężczyźni, i młodzi ludzie, i celebryci. Nie mogę podać nazwisk, ale przychodzą do mnie znane osoby ze świata mody, polityki, muzyki. Pytają o miłość, związki, karierę, czyli takie same rzeczy, które interesują zwykłego wróżbę nawet proboszcz parafii z dużego miasta.

CKM: Najdziwniejsze pytanie, jakie ktoś zadał?

Wróżbita Maciej: Czy będą dzisiaj ryby brały.

CKM: I wywróżył pan?

Wróżbita Maciej: Jasne. To był wczesny poranek, może ten człowiek był wędkarzem i faktycznie jechał na ryby? Lecz nie odpowiadam każdemu. Jeśli zobaczę, że pytanie jest totalnie niepoważne, np. czy będę miał jutro kaca, to wtedy nie kładę kart. Karty mogą mnie poinformować, czy to jest prawdziwe pytanie, czy też nie.

CKM: A sobie pan wróży?
Wróżbita Maciej: Tak, stawiam karty codziennie i się ich radzę. Ale nie wszystko można wywróżyć, na przykład narzeczona pojawiła się w moim życiu zupełnie niespodziewanie. Niektórych rzeczy też po prostu nie chcę wiedzieć. Ostatnio bałem się zapytać kart o swoje zdrowie. Bo po co wiedzieć rzeczy, które pogorszą nasz stan emocjonalny?

CKM: No, ale szóstkę w lotto to mógłby pan sobie wylosować...

Wróżbita Maciej: Nie mógłbym. Tego absolutnie nie da się przewidzieć. Jeżeli jakiś inny wróżbita mówi, że to potrafi, to kłamie.

CKM:  À propos innych wróżbitów... Wróżbita David stara się pana ewidentnie naśladować.

Wróżbita Maciej: Wiem i chyba każdy to widzi! Ma zegarek na tej samej ręce co ja  koszule rozpina tak samo jak ja, więc to jest jakaś parodia. Ostatnio widziałem go nawet z jakimś damskim klejnotem na palcu, bardzo podobnym do mojego sygnetu. Ale nie boję się konkurencji. To ja byłem pierwszy. Wróżbita Maciej jest tylko jeden.

CKM: No to jeszcze ostatnie pytanie: kto w tym sezonie zostanie mistrzem Polski w piłce nożnej?
Wróżbita Maciej: Ale, że mam teraz powróżyć, tak?

CKM: Oczywiście.
Wróżbita Maciej: Chciałbym sobie tego wróżenia oszczędzić. Przed chwilą prowadziłem program na żywo. Jestem już bardzo zmęczony dzisiaj.

Wróżbita Maciej

Tak naprawdę nazywa się Maciej Skrzątek i pochodzi z Wałbrzycha. Zapoczątkował w polskiej ezoteryce rozkład kart ukazujący życie osoby bez konieczności zadawania żadnych pytań. Współpracuje z programami "Ezo TV" (na kanale iTV) oraz "Arkana magii" (w TVN i TVN7). Jest też gwiazdą internetu, a niektóre jego powiedzonka (np. Pan wie, o czym ja mówię) stały się kultowe. Prywatnie lubi gotować, słucha zespołów Skunk Anansie i Guano Apes, jeździ Suzuki Splash.



Dodał(a): Patrycja Marszałek Poniedziałek 28.01.2013