Wideo na żądanie dostępne na Facebooku

Netflix i YouTube mogą czuć się mocno zagrożone, ponieważ Facebook uruchomił właśnie swoją autorską platformę z wideo na żądanie o nazwie Facebook Watch.


Jeszcze trochę, a słowa „facebook” i „internet” staną się synonimami, ponieważ ten pierwszy robi wszystko, aby jego użytkownicy nie musieli w ogóle opuszczać jego strony w poszukiwaniu najbardziej pożądanych treści.

Ostatnio pisaliśmy wam o tym, że fejs wprowadził zakładkę o nazwie praca, w której możecie przejrzeć różne oferty zatrudnienia i przy okazji zaaplikować na nie. Teraz jednak portal poszedł o krok, a właściwie o jakieś tysiąc kroków dalej i uruchomił swoją własną platformę z wideo na żądanie.

Facebook Watch, bo tak się ona nazywa, oferuje użytkownikom możliwość oglądania zarówno amatorskich filmików z sieci, jak i produkcji największych stacji telewizyjnych, seriali, teledysków (na portalu swoją premierę miał już np. nowy teledysk U2) itp., na zasadach zbliżonych do tych, oferowanych przez Netfliksa czy HBO GO. Fejs ma w planach także zakup praw do transmisji sportowych oraz produkcję własnych seriali. W końcu baza ok. 2 miliardów userów nie może się tak po prostu marnować.

Oznacza to tyle, że największe serwisy takie jak wspomniane Netflix i HBO GO, czy też YouTube, mogą już zacząć trząść portkami ze strachu, bo Facebook właśnie dobiera się do ich użytkowników.

Usługa Facebook Watch na razie dostępna jest tylko w USA, ale w przyszłości ma także być rozszerzona na cały świat. Niestety, aktualnie nie wiadomo kiedy to nastąpi.


ZOBACZ TEŻ FOTKI DZIEWCZYN Z SĄSIEDZTWA





Dodał(a): Jakub Rusak/ fot. materiały prasowe Środa 06.09.2017