Top 5 horrorów na zimę

Dziewczyny najchętniej wtulają się w mężczyzn podczas seansów horrorów. Tym samym można je bezkarnie pomacać, a jednocześnie czerpać przyjemność z tego, co widać na ekranie.

horror.jpg

Jeśli lubicie horrory i nie macie pomysłu na wieczorny seans proponujemy 5 filmów, które w ten czy inny sposób was rozgrzeją. A to się z pewnością przyda skoro za oknem zima i noce coraz dłuższe. W naszym zestawieniu znajdziecie nowe produkcje, mniej lub bardziej straszne, z których każdy wyciągnie coś dla siebie. Zapraszamy na spotkanie z szatańskimi muzykami, pięknymi dziewczynami, wampirzycą z Iranu, psychopatycznymi mordercami i pewnym trupem.

5. Śmierćgazm (2015) reż. Jason Howden
Gwiazdą rocka być! Kto by nie chciał? Dwóch młodocianych metalowców pragnie osiągnąć sukces w branży ciężkich brzmień. Są zdeterminowani i nie cofną się nawet przed kradzieżą nut z pozornie opuszczonego domu genialnego muzyka. Nie spodziewają się, że grając piosenkę przywołają demona. Postawieni w niecodziennej sytuacji będą musieli zmierzyć się z diabłem i jego wyznawcami. Zrobią to nieporadnie i zabawnie, a przy okazji będzie dużo krwi. Ubaw po pachy przy dźwiękach gitarowych riffów.

4. Dziewczyny śmierci (2015) reż. Todd Strauss-Schulson
Horrory nie bawiłyby nas tak bardzo, gdyby ofiarami nie były piękne, młode i jędrne dziewczyny. Aż chciałoby się wejść do świata przedstawionego i z nimi porozmawiać (serio, lubimy czasem rozmawiać). Taką okazję ma bohaterka „Dziewczyn śmierci”. Płacząc za zmarłą matką, przypadkiem trafia do filmu, w którym rzeczona matka grała. Razem z przyjaciółmi, znając rozwój wydarzeń, będzie próbowała uratować bohaterów przed śmiercią. Zobaczcie jak jej pójdzie. Ponownie jest zabawnie i krwawo.

3. O dziewczynie, która wraca nocą sama do domu (2014) reż. Ana Lily Amirpour
Lubimy dziewczyny wracające nocą same do domu, nawet jeśli musimy na nie patrzeć w czerni i bieli. Lubimy też różnorodność. Dlatego na zimowy wieczór proponujemy wam irański wampirzy western (naprawdę tak określają ten film). Wampirzyca w burce nie stroni od jazdy na deskorolce i stoi na straży porządku w Bad City, zabijając przestępców mających wytatuowany SEX na szyi. Jest dziwnie i klimatycznie, a momentami nawet zabawnie czy strasznie. Lepsza taka wampirzyca, niż chwalący się swoją klatą Edward w którejś części „Zmierzchu”.

2. 31 (2016) reż. Rob Zombie
Myśleliście, że my mamy dziwne hobby? To chyba nie byliście nigdy w domu Roba Zombie. W swoim filmie „31” zaprasza nas do niecodziennej zabawy. Właściwie nie nas, tylko grupkę nastolatków. Zebrani przez psychopatycznych bogaczy, mają im dostarczyć rozrywki, kiedy będą próbować zachować życie. Przyjdzie im zmierzyć się z nazistowskim karłem z wąsikiem w stylu Adolfa Hitlera, czy psychotycznym Jokerem… W sensie specyficznym kolesiem wyglądającym jak Joker i lubującym się w odcinaniu głów. Jest dziwnie, strasznie, krwawo i nie brakuje pił mechanicznych.  

1. Autopsja Jande Doe (2016) reż. André Øvredal

Sonda

Który najlepszy


Jeśli kiedykolwiek myśleliście, że w kostnicy może być zabawnie, albo po obejrzeniu „Oczów zła” chcieliście się zabawić z dziewczyną w towarzystwie trupów, musicie koniecznie zobaczyć ten film. Kobieta o nieustalonej tożsamości trafia na stół koronera, który wraz z synem będzie musiał odkryć w jaki sposób zginęła. Początkowo jest zabawnie i wszystko idzie sprawnie. W miarę upływu czasu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Denatka nie należała do koła gospodyń wiejskich i jest o wiele starsza niż wygląda. Zaskakujący finał przyprawi was o dreszcze



Dodał(a): Rafał Szyszka Środa 11.01.2017