Telefon z grobu
Jak donosi GazetaWroclawska.pl, 21-letni nieszczęśnik, o którym piszemy oczywiście był pijany i przez pijanych ludzi został do grobu wtrącony. Tkwienie w grobie, na pewno nie było przyjemnym doznaniem, ale z drugiej strony, kto może pochwalić się kolegom, że został pochowany za żywca? Poza tym miał dużo szczęścia, że jego lamenty zostały wzięte pod uwagę. Mężczyzna został uratowany przez policjantów, wezwanych przez dyspozytora karetki. Opieka medyczna nie była potrzebna.