Strzelił sobie w twarz dla klipu

Wycelował rewolwer w swoją twarz i strzelił. Ten raper jest tak niszowy, że ani nikt go nie zdissował, ani nikt nie chciał postrzelić. Gość zabrał się za to sam. UWAGA, NIEPOKOJĄCE WIDEO!
kasper-knight-gł.jpg

Zazwyczaj raperzy dostają ołowiem podczas porachunków, gdy jakiś beef (różnica zdań wyrażona w hip hopowym rytmie – delikatnie ujmując) posunie się za daleko. Muzycy śpiewają później o odniesionych ranach, zaprawieniu w boju – jeśli mają szczęście. Jeśli nie, ich płyty zaczynają się sprzedawać w oszałamiającym tempie...bo każdy artysta doceniany jest bardziej po śmierci.

Kasper Knight występujący pod pseudonimem Kasper Tha Phantom chyba chciał się zamienić w imiennika z kreskówki albo w drugi człon swojej ksywy. Gdyby mu się udało, zapewne zgarnąłby również Nagrodę Darwina (za głupią śmierć przy nieprzedłużaniu linii rodowych genów). Najwidoczniej jednak chodziło mu o pozostawienie trwałego śladu i zyskanie fejmu w necie. Ten nowy rodzaj skaryfikacji zdecydowanie kosi wyczyny Popka.

Amerykański raper ze stanu Indiana chciał dołączyć tę scenę do swojego klipu, ale żaden operator nie zgodził się tego nagrać. Zorganizował więc wszystko samodzielnie. Po wszystkim stwierdził, że mając już doświadczenie w postrzałach, ten był lajtowy i dał mu 4 w 10-stopniowej skali bólu. Tłumaczy, że lekkie otępienie po strzale to efekt ogłuszenia hukiem i dezorientacja położeniem kuli (myślał, że ją połknął).

Wideo obejrzysz w innym serwisie po kliknięciu w poniższy obrazek. WCHODZISZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ
KASPER-KNIGHT-MINI.jpg

Kasper Knight w swoim oświadczeniu pokazuje środkowy palec rodzinie, przyjaciołom i nieznajomym, którzy „martwią się” jego stanem. Mówi, że nie dba czy ktoś martwi się o niego czy nie, dopóki leci hajs. Dodaje, że ich troska o jego życie nigdy nie będzie większa dla jego pogardy dla niego. Był świadomy, że kula może odbić się rykoszetem i przebić mu gardło, ale nie dbał o to.

Filmik na Facebooku nie jest już dostępny – został zdjęty tak jak cały fan page rapera. Wychodzi na to, że Kasper The Phantom przy okazji strzelił sobie rykoszetem w stopę.




Dodał(a): Paweł Jaśkowski Wtorek 26.07.2016