Gwiezdny bilon

Jeśli jesteś miłośnikiem filmów fantastycznych George’a Lucasa, to wydaj kasę na... kosmiczną kasę

star wars


Nowozelandzcy fani „Gwiezdnych wojen” twierdzą, że w całym kosmosie nie znajdzie się miejsca, w którym ta saga filmowa jest kochana tak, jak w ich ojczyźnie. To, że mają rację właśnie udowodniła mennica Nowej Zelandii – oto pojawił się zestaw 40 wzorów naprawdę kosmicznym monet. Każda z nich ma nominał 2 tamtejszych dolarów (ok. 6,4 zł) i jest pełnowartościowym środkiem płatniczym na wyspie Niue (terytorium stowarzyszone z Nową Zelandią). Piękne monety wykonano m. in. ze srebra i ozdobiono efektownymi, kolorowymi podobiznami bohaterów tej ponadczasowej serii.


A więc za monety z podobizną Księżniczki Lei sugerujemy zakup pisemka z seksownymi panienkami. Za te z Mistrzem Yodą – mądrą książkę. Za bilon z Darthem Vaderem – papierosy. Kilka monet z włochatym Chewbaccą może natomiast przydać się u fryzjera. Jeśli kochasz Gwiezdne wojny, to lepiej się nie ociągaj, bo seria jest limitowana i będzie bita tylko do 2014 r.


Dodał(a): Alex DeLarge Środa 28.09.2011