Splash z marihuaną w tle
Skoro oblewając się kubłem zimnej wody można podnosić świadomość społeczną na temat choroby, równie dobrze można manifestować poparcie dla legalizacji marihuany...
Zgodnie z tradycją, polityk oblał się kubłem lodowatej wody. Uczynił to jednak stojąc na balkonie obok dorodnego krzaku konopi, co z resztą potwierdził oficjalnie kilka dni później. "Tak, to jest roślina konopi" - wyznał i uzupełnił: "Ona nie stała tam przez przypadek".
Özdemir uznał, że w wolnym społeczeństwie to obywatele powinni decydować o tym, czy ktoś może spożywać marihuanę, czy nie.
Czy to krok Niemiec w kierunku legalizacji?