Sny się w końcu spełnią!

A to za sprawą tych dwóch młodych naukowców i ich wynalazkowi, na który właśnie zebrali fundusze od szczodrych internautów, którzy wierzą w powodzenie tej misji.
remee


A żeby być ścisłym, dodamy że zebrali 16 razy więcej kasy niż oczekiwali. Wszystko na projekt urządzenia, które na pierwszy rzut oka przypomina opaskę na oczy do spania.

Jednak różni się ona znacznie od tej, którą znajdziesz na poduszce w hotelu. Ten sprzęt ma ci pomóc w świadomym śnie (lucid dreams). Nie słyszałeś o tym? Chodzi o sen kontrolowany, podczas którego możesz latać (najczęstsze marzenie ankietowanych), jeździć dowolną furą na świecie, a także łapać za tyłki wszystkie napotkane dziewczyny (najczęstsze marzenie redaktorów CKM.PL).

W normalnym śnie nie masz wpływu na to, co się dzieje. Jesteś skazany zazwyczaj na retrospekcję ze swojej bliższej lub dalszej przeszłości. Remee – bo tak nazywa się magiczne urządzenie do spełniania (świadomych) snów, ma w kluczowej ich fazie – REM – nadawać sygnały wizualne za pomocą diód LED wmontowanych w klapki, którymi zakrywasz oczy. Są na tyle słabe, że cię nie wybudzą, ale na tyle mocne, że zauważysz je w marzeniach sennych i zorientujesz się, że śpisz. Wtedy do akcji wkraczasz ty. Skoro śnisz, to znaczy, że nic złego nie może ci się stać, a twoje najskrytsze i najdziwniejsze pragnienia znajdą za chwilę ujście.

Pamiętaj, że po wybudzeniu większość twoich wyczynów mogłaby być karalna, zatem powstrzymaj swoje zapędy do kolejnej drzemki, a ludziom z Bitbanger Labs, odpowiedzialnym za powstanie remee, podeślij pocztówkę z miejsca, do którego dotrzesz najdalej w swoich snach.

Remee zamówisz na stronie do konfiguracji tego sprzętu: sleepwithremee.com. Nie zapomnij opisać swoich wyczynów!



Dodał(a): gianni Poniedziałek 22.10.2012