Sedes… bramkarzem
Nikt nie zadziwia tak jak Japończycy. Co zrobili tym razem? Stworzyli sedes, który z powodzeniem może być … bramkarzem.
Z wyglądu to zwykły kibel, na którym spędzasz parę minut każdego dnia. Czy oby na pewno? W sedes wbudowane są kamery oraz czujniki, które obliczają lot piłki, dzięki czemu strzelenie goli jest niezwykłe trudne. Ten sedes czy bramkarza – już sami nie wiemy – jak to nazywać, testowali zawodowi piłkarze, którym nie często udawało się go pokonywać. Jeśli chciałbyś, mieć w domu Super Great Toilet Keeper musisz liczyć się z wydatkiem około ośmiu tysięcy dolarów.
No, ale, po co komu taki kibel?
źródło: youtube