Ściema w "Grze o tron"!
Smoki z kija i szmaty, potwory z plastiku, wnętrza grot i zamków generowane komputerowo - ostrzegamy wielbicieli serialu „Gra o tron”: Wasze życie zmieni się nieodwracalnie, bo… smoki nie istnieją i rodzą się w umysłach grafików, a nie z wielkich jaj!
Kolejny, piąty już sezon kultowego serialu „Gra o tron” będzie miał premierę w kwietniu tego roku, ale póki co, studio zajmujące się efektami specjalnymi do tej produkcji, odsłania kulisy powstawania niektórych scen. Uwaga, fanów tego tytułu mocno zaboli to, co zobaczą.
Tak spektakularne efekty wykonywane są zazwyczaj na zielonym lub niebieskim tle – odpowiednio greenbox i bluebox. Aktorzy na takim planie muszą się wykazać olbrzymią wyobraźnią, bo Graja z nieistniejącymi postaciami i obiektami. Czasem mają pomoc w postaci kukieł na kiju, jak w filmiku powyżej.
Jak powstawał sezon 5 "Gry o tron":
W Polsce nie ma aż tak widowiskowych efektów specjalnych, ale obie technologie są szeroko wykorzystywane. Większość filmu „Baby są jakieś inne” została zarejestrowana na tle greenboxa.
