Rondo dla rowerzystów

W Holandii wiedzą - " jak żyć"...
rowerowe rondo


Kiedy w naszym kraju absurd goni absurd, czyli posłowie chcą, aby płacić za poruszanie się drogami krajowymi w Holandii władza pokazuje jak dbać o obywatela!

W mieście gdzie, na co dzień piłkę łapie nasz reprezentacyjny bramkarz Przemysław Tytoń powstało wiszące rondo. W dodatku dla … rowerzystów! Konstrukcja powstała nad bardzo ruchliwą drogą. Zarówno wjazd jak i zjazd z ronda są bardzo łatwe. Rondo jest nie tylko efektowne, ale i niezwykle efektywne. Holendrzy w stu procentach wyeliminowali z tego skrzyżowania wypadki z rowerzystami.

Można?



Dodał(a): Ostatni mohikanin Wtorek 15.01.2013