Poczuj, jak to jest uciekać przed zombie
Oto najbardziej intensywne i niesamowite wrażenie ucieczki przed zombie, jakie dotychczas widziałeś. Wejdź w buty żołnierza, mistrza parkuru i niedobitka apokalipsy i poczuj na własnej skórze, jak to jest uciekać przed hordami żywych trupów.
Świat pogrążony w apokalipsie zombie. Jesteś żołnierzem, jednym z dwojga ocalałych niedobitków. Podchodzisz do zombiaka, który na środku korytarza jakiegoś budynku ze smakiem konsumuje wnętrzności Twojego nieżyjącego kolegi. Wykańczasz go. Chwilę później z drzwi wyłania się następny truposz. Twoja towarzyszka posyła mu kulę ze strzelby. Zaraz po nim pojawia się kolejny zombiak. Kula. Potem kolejny i kolejny. Jest ich coraz więcej i więcej. Wycofujecie się więc, ale z tyłu prze na Was już cała horda zombie. Nie pozostaje nic innego, jak tylko spieprzać…
Dokładnie w ten sposób rozpoczyna się jeden z najbardziej dynamicznych, intensywnych, wypełnionych napięciem i strachem filmów o zombie, jakie mieliśmy okazję ujrzeć. To film, który wrzuca widza w sam środek apokalipsy i pozwala mu poczuć na własnej skórze zgniły oddech tłumów żywych trupów, które bez wytchnienia i opamiętania depczą mu po piętach. A on ucieka: po dachach, po schodach, między poręczami, skacze, biegnie. Byle tylko przeżyć. I wszystkie te doznania w ledwie nieco ponad 3 minuty.
Materiał zrealizowany został przez studio Ampisound, które profesjonalnie zajmuje się tworzeniem i produkcją filmów o le parkourze i freerunningu. Ich dzieła z reguły kręcone są z perspektywy pierwszej osoby (dokładnie tak, jak w filmie „Hardcore Henry”), tak by widz mógł doświadczyć maksymalnie realistycznych wrażeń z oglądania filmu. I jak zresztą było to widać w powyższym materiale, technika ta sprawdza się doskonale w przypadku ucieczki przed krwiożerczymi zombie.
Aż się zmęczyliśmy oglądając ten film raz po raz. Obyśmy tylko nie mieli koszmarów.
