Pierwsze podwodne miasto
Podczas gdy jedni eksplorują odległe galaktyki, pozostali gdzie indziej szukają miejsca, by upchać ściśniętych na Ziemi ludzi. Japończycy schodzą pod wodę.
Jedno z japońskich biur projektowych zaprezentowała swoją wizję podwodnego miasta - The Ocean Spiral. I mimo, że jest to projekt, inżynierowie twierdzą, że jest on bardzo realny. Co prawda wyznaczają rok 2035, jako najwcześniejszy termin, ale postęp technologiczny napędza się w ten sposób, że co roku potrzeba coraz mniej czasu na dokonanie nowych odkryć czy zbliżenia się do odległego dotychczas celu rozwojowego.
Szerokość sfery, która byłaby punktem centralnym miasteczka, miałaby mieć 500 metrów szerokości. Znalazłyby się w niej promenady otoczone mieszkaniami, sklepami, punktami usługowymi, biurami i hotelami. Jedna „bańka” mogłaby pomieścić 5 000 mieszkańców.
U dołu kuli mają być podczepione mniejsze sfery oraz spiralna kolejka, którą transportowane będą m.in.: woda, energia elektryczna, żywność, dwutlenek węgla. Całość sięgnie na głębokość około 3 000 metrów, do samego dna.
Twórcy The Ocean Spiral zwracają uwagę, że to środowisko może dostarczać nieskończenie wiele pożywienia, wody pitnej, oraz energii wytworzonej dzięki prądom oceanicznym, który przetworzy również dwutlenek węgla w tlen. A skoro 70% powierzchni kuli ziemskiej zajmują ciecze, to nie trzeba lecieć w Kosmos.
Więcej informacji i zdjęć znajdziesz TUTAJ.