Najdziwniejsze hobby

Świat należy do ludzi z wyobraźnią! Poznaj oryginałów, których pasja wykracza naprawdę daleko poza banalne hobby. Bo tabletki ecstasy zawsze będą ciekawsze niż zbieranie jakiś tam znaczków pocztowych...

hobby i pasja

Udawanie trupa
Chuck „Dead Body Guy” Lamb jako swe hobby wybrał udawanie martwego. Na swej stronie (www.deadbodyguy.com) zamieszcza zdjęcia i filmiki, na których markuje truposza – czasami uduszonego przez okno, czasami z wiertłem wbitym w mózg, przejechanego przez ciężarówkę lub powieszonego na wentylatorze sufitowym.

Kolekcjonowanie paznokci
Ta pasja narodziła się w roku 1983. Wówczas to niejaki Will Chatham zaczął zbierać obcięte paznokcie z rąk i nóg. Dziś jest posiadaczem naprawdę imponującej kolekcji, przechowywanej skrzętnie w dwóch pudełkach. Od czasu do czasu Will lubi także podjeść sobie któryś paznokieć ze swych zbiorów.

Pozwy sądowe

Pan Jonathan Lee Riches ze stanu Kentucky znalazł sobie ciekawą rozrywkę, która umila mu wieloletnią odsiadkę w więzieniu federalnym. Otóż pisze on tysiące pozwów sądowych – zaskarżał już m. in. byłego prezydenta George'a W. Busha, Britney Spears, somalijskich piratów a nawet starożytnego filozofa Platona czy średniowiecznego autora proroctw Nostradamusa!

Tabletki ecstasy
Hobby pewnego mieszkańca Holandii było kolekcjonowanie kolorowych pigułek ecstasy. O liczącym 2400 sztuk zbiorze świat dowiedział się, gdy owa kolekcja (dzieło 20 lat życia) została mężczyźnie skradziona. Wówczas Holender zgłosił się na policję – obawiał się, że złodziej może umrzeć (40 tabletek było trujących). Jak zeznał niefortunny kolekcjoner, sam nawet nie zażywał ecstasy, bo nie czuł się po nich dobrze.

Muczenie
Ludzie, którzy mają zbyt dużo wolnego czasu potrafią zatracić się nawet w hobby takim, jak naśladowanie głosu krowy. Ba, znaczna część z nich podchodzi do sprawy bardzo profesjonalnie i organizuje w tej dyscyplinie poważne zawody. Zagłębiem tego sportu jest amerykański stan Wisconsin, gdzie za najlepsze muczenie można zgarnąć nagrodę w postaci złotego krowiego dzwonka oraz 1000 $.

Mistrz drugiego planu
Paula Yarrowa z Londynu nie kręcą jakieś tam numizmatyki czy inne filumenistyki. On poświęcił swe życie pojawianiu się za plecami reporterek i reporterów podczas ulicznych relacji telewizyjnych. Jego twarz można było zobaczyć w setkach programów, m. in. na kanałach BBC i Sky News.

Włóczkowe cycki
Pani Audrey Horncastle z angielskiego Woodingdean kilka lat temu całkowicie poświęciła się robieniu na drutach wełnianych cycków. Ta 87-latka zrobiła ich już niemal 200. Jak się okazuje, nie zatrzymuje kolekcji egositycznie tylko dla siebie, lecz znalazła zacne ich zastosowanie – piersi przekazuje młodym matkom, które mają na nich trenować karmienie.

Tuning zwierząt
Psy przerabiane fachowo na tygrysy albo pandy – oto szaleństwo, które jest hobby tysięcy Chińczyków. Dysponując nożyczkami, farbami do włosów oraz talentem fryzjerskim i zapałem, można przerobić swojego Reksia w sposób naprawdę ekstremalny.

Zdjęcia rzygowin
Nowy trend w fotografii artystycznej, którym zaczyna pasjonować się cały świat – chodzi tutaj o robienie zdjęć wymiotujących ludzi bądź też samych wymiocin. Oczywiście im bardziej kolorowych i rozbryzganych „na bogato”, tym lepiej. Oprócz tego pasjonaci robią także zdjęcia z jak najbardziej fantazyjnymi udawanymi rzygowinami.


Dodał(a): Alex DeLarge Piątek 13.04.2012