Odlotowe oświadczyny

Pod żadnym pozorem tego nie rób. Oświadczyny są katastrofalne w skutkach
zar.jpg


Dziś jest ten dzień, kiedy uchylamy wam rąbka tajemnicy i zdradzamy, czego byśmy w życiu nie zrobili. Z całą pewnością i odpowiedzialnością mówimy tu wszem i wobec, że nigdy w życiu nie oświadczylibyśmy się. Twardo stąpamy po ziemi, lubimy się solidnie nażreć i nachlać. A przy jednej dziurce to i kot nie wyżyje. Ale, nie każdy wychodzi z tego założenia, co my i czasami odlatuje.

Na myśl przychodzi nam pewien Jankes, który nie dość, że się oświadczył, to zrobił to w taki sposób, że laska powiedziała - tak! Zamiast wziąć pójść z kumplami na piwo to facet wziął swoją dziewczynę do parku. Kiedy ona coś bezsensu paplała pod nosem nagle nadleciał i wylądował malutki helikopterek na dachu, którego było pudełeczko z pierścionkiem. Zero romantyzmu!

Helikopter był wyposażony w kamerkę go pro, która wszystko zarejestrowała. Nie wiemy jak wam, ale nam najbardziej z tego wszystkiego podoba się "obcinka" gościa w tle.




Dodał(a): Ostatni Mohikanin Wtorek 07.05.2013