Oblała egzamin, olała egzaminatora

Kobieta sfrustrowana oblanym egzaminem na prawo jazdy, odjechała bez egzaminatora...

baba za kierownicą

Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego nie należą do ulubionych instytucji aspirujących kierowców. Egzaminatorzy bywają niesympatyczni i wymagający, dlatego też większość zdających prawko uważa, że czepiają się oni bez powodu i całą energię życiową pożytkują na knucie spisków jak tu by tylko oblać mistrzów kierownicy. Jedno jest pewne - wobec wszechogarniającej na egzaminach spiny, raz na jakiś czas dochodzi do sytuacji, o których krążą potem legendy miejskie...

Ostatni hit pochodzi z Rybnika. Kiedy zdająca egzamin kobieta dowiedziała się, że właśnie go  oblała... odjechała samochodem, pozostawiając na poboczu zszokowanego egzaminatora. Zatrzymana przez niego, powiedziała mu: "Ile razy można w tym WORD-zie waszym  pie*******m zdawać prawo jazdy". Pracownik znienawidzonego urzędu poinformował ją, że sprawa zostanie zgłoszona na policję w celu przeprowadzenia badań psychologicznych. Jak mówi zastępca dyrektora WORD - Janusz Kuwak, kobieta została już ukarana mandatem. Nadal stara się o prawo jazdy i kolejny egzamin będzie zdawać w najbliższych dniach.


Dodał(a): BJ Środa 20.11.2013