Nuta tygodnia cz. 1

The Streets – Computers snd Blues Iron and Wine – Kiss Each Other Clean

Nuta tygodnia cz. 1


THE STREETS - COMPUTERS AND BLUES

Najsłynniejszy raper w historii Wielkiej Brytanii żegna się z nami w tak wielkim stylu, że ogarnia nas przerażenie. Piąty album Mike’a Skinnera, kryjącego się za nazwą The Streets, ma być wedle zapowiedzi 33–letniego artysty z angielskiego Birmingham jego pożegnalną płytą przed odejściem na... emeryturę. Gdyby taka deklaracja padła przy okazji poprzedniego krążka The Streets (przeciętnego i przefilozofowanego „Everything Is Borrowed” z 2008 r.), dalibyśmy raperowi krzyżyk na drogę. Ale problem polega na tym, że „Computers And Blues” jest płytą wybitną. Mike w pełni pokazuje tu swój geniusz – oto świeże i wpadające w ucho bity oraz najwyższej klasy rapowanie, którym Skinner znów udowadnia, że intrygujące, luzackie nawijki są dla niego tak łatwe i naturalne, jak dla Caterhamów Super 7 wchodzenie bokami w zakręty. Włącz ten album naprawdę głośno wieczorem na mieście w swoim samochodzie z uchylonymi szybami, a kciuki zaciśnij mocno na kierownicy w intencji tego, aby Mike Skinner okazał się... kłamcą i nagrywał kolejne tak dobre kawałki.

Nuta tygodnia cz. 1
IRON AND WINE - KISS EACH OTHER CLEAN

Pod tym metalurgiczno–alkoholowym pseudonimem ukrywa się Sam Beam, brodacz z Karoliny Południowej. Oto „cyfrowy folk” – zwiewne granie zakorzenione w amerykańskiej tradycji i okraszone elektronicznymi udziwnieniami, a gdzieniegdzie szczyptą orientalnych ozdobników, dęciaków, bluesa i soulu. Swym wysokim głosem Sam wyśpiewuje piosenki tak piękne, że możesz przy nich niebezpiecznie rozkleić się, choćbyś nawet był twardzielem, który nie rozpłakał się, oglądając „Titanica”!


Dodał(a): ckm Poniedziałek 16.05.2011