Nowy sposób wyłudzania pieniędzy SMSami. Dałeś się nabrać?

Obrażają cię, żeby wyłudzić pieniądze. Dwucyfrowa kwota zostanie pobrana z twojego konta, jeśli odpiszesz na prowokacyjnego SMS-a. Oszuści stają się coraz bardziej przebiegli, bo przecież na wyzwiska aż chce się odpowiedzieć, że wyślesz nadawcę do szpitala.
wulgar.jpg

Dostajesz SMS-a pełnego wulgarnych wyzwisk, więc naturalnym odruchem jest odpisanie i nieprzebieranie w słowach albo poinformowanie o pomyłce. Problemem jest jednak to, że wysłanie każdej wiadomości zwrotnej może cię drogo kosztować. Jest to kolejny, błyskotliwy sposób na wyłudzenie pieniędzy od użytkowników sieci komórkowych.

Przykładowa treść wiadomości (pisownia oryginalna):
"... za tego sms gowno dostanies pas zjebany ryju... kurwa dalnie nie dorobiony jakbyś mial troche oleju to kurwa bys sie domyslil ze ja nie moge z tym jezdzic"

Wiadomości tego typu przynoszą przestępcom znaczne sumy pieniędzy i z tego powodu powstają coraz to nowe sposoby oszustw. Tym razem wyłudzacze postanowili wykorzystać naturalną chęć odpowiedzi na prowokacyjnego SMS-a. Zanim zdecydujesz się na obrazę nadawcy, warto sprawdzić z jakiego numeru wyzwiska zostały wysłane.

Za odpowiedź na wulgarną wiadomość z 7928 użytkownik musi zapłacić 11,07 zł brutto. Tutaj warto nadmienić, że za wysłanie jakiegokolwiek SMS-a na numery rozpoczynające się od cyfry 7 lub 9, zostanie nam pobrana z konta suma zgodna ze stawkami z wykazu numerów usług o podwyższonej opłacie.

Żeby się uchronić przed naciągaczami można zablokować numery premium u swojego operatora. Wtedy na twój telefon nie będą przychodzić żadne płatne wiadomości, a tobie nie skoczy ciśnienie z powodu czytanych wyzwisk. A jeśli przypadkiem już odpisałeś na takiego SMS-a i dostałeś zawału sprawdzając stan konta, to uspokoi cię galeria tej pielęgniarki:





Dodał(a): Paweł Zieleń Czwartek 13.07.2017