Nowe Macbooki

Dwa nowe MacBooki zaprezentowała firma Apple podczas wczorajszej konferencji. Są lżejsze, cieńsze i szybsze. Są też oczywiście mocno drogie. Ale fani produktów z jabłkiem w logo nie pytają, „ile zapłacę”, tylko „kiedy mogę go mieć”. 10 kwietnia premiera światowa.
nowy-macbook-3.jpg

Nowy MacBook będzie się nazywał… MacBook. Nie ma kolejnego numeru, nowej nazwy modelu – ma być znany pod tą nazwą, jako flagowy produkt firmy z Cupertino. Jest najcieńszym notebookiem na rynku – ma grubość 13,1 mm (24% cieńszy niż kompaktowy MacBook Air), przekątną ekranu 12 cali i wagę zaledwie 900 g.

Waga i wymiary robią wrażenie, bo nowy MacBook wnętrze ma dość bogate. Apple zachwala jego ekran Retina, który ma najwyższą dotychczas rozdzielczość - 2304x1440 i proporcje 16:10. Klawiatura z jeszcze większym niż dotychczas skokiem ma wbudowane oddzielne diody dla każdego klawisza. Nowy trackpad z czterema sensorami wykrywa nie tylko prędkość przesuwania, ale i siłę nacisku. Najświeższy MacBook będzie również obsługiwany gestami, których nauczył się jeszcze więcej.

nowy-macbook-2.jpg

Przygotowano dwie wersje nowego MacBooka:
- tańszy – 1299 dolarów / 6299 złotych: procesor Intel Core M 1,1 Ghz, grafika Intel HD 5300, dysk SSD 256 GB, 8 GB RAM,
- droższy – 1599 dolarów / 7779 złotych: procesor Intel Core M 1,2 Ghz, grafika Intel HD 5300, dysk SSD 512 GB, 8 GB RAM,

nowy-macbook.jpg

Najnowsze procesory nie wymagają już aktywnego chłodzenia, a miejsce zaoszczędzone na wentylatorach zajmują „tarasowe”, specjalnie sprasowane baterie. Apple twierdzi, że wystarczą nawet na 10 godzin pracy. Zrezygnowano również z gniazd komunikacji zewnętrznej, by nowy MacBook był jeszcze mniejszy. Zastosowano przełomowy port USB-C. Uniwersalne gniazdo jest dużo mniejsze od standardowego USB i załatwia kwestię ładowania, przesyłania danych oraz obrazu i dźwięku. Do tego jest symetryczne, więc nie ma znaczenia, którą stroną podłączysz wtyczkę.  Problem w tym, że takie gniazdo jest jedno w całym komputerze. Oprócz tego jest jeszcze wejście na słuchawki. Nie znajdziemy Thunderboltów, MagSafe, mini HDMI, czytnika kart pamięci ani innych portów. Wszystko kosztem wagi i gabarytów. Do USB-C będzie można natomiast podłączyć adapter z wyjściami: USB-C + HDMI + USB 3.1 lub USB-C + VGA + USB 3.1. Oba warianty kosztują po 79 dolarów.

nowy-macbook-5.jpg

Do komunikacji bezprzewodowej służyć będzie Wi-Fi IEEE 802.11a/b/g/n, 802.11ac oraz Bluetooth 4.0.

Nowy MacBook robi wrażenie, zarówno wymiarami, jak i wyglądem. Ale czy rzeczywiście wart jest takich pieniędzy?








Dodał(a): Xawery Temski Wtorek 10.03.2015