Najgłupszy (a bardzo dochodowy) biznes świata
Okazuje się, że ludzie są skłonni zapłacić od 8 do 10 dolarów za... wiadomość na ziemniaku. Komunikat na specjalne zamówienie zostaje wysłany pod wskazany przez klienta adres.
"Najlepsze jest to, że przygotowanie jednego kartofla zajmuje mi maksymalnie trzydzieści sekund" - cieszy się pomysłowy przedsiębiorca. Po czym dodaje, że dwie najważniejsze rzeczy, które powstrzymują ludzi przed samorealizacją, to strach i wątpliwości. "Strach przed porażką, strach przed tym, że zmarnujesz czas. Wątpliwości biorą się z braku wiary w to, że możesz zrobić coś wielkiego".
Zobacz też: 15 tysięcy dolarów za leżenie w łóżku