Najgłupszy (a bardzo dochodowy) biznes świata

"Wiedziałem, że to najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek wymyśliłem" - opowiadał o swoim pomyśle na biznes Alex Craig w wywiadzie dla WFAA. Ten najgłupszy pomysł przynosi mu jednak co miesiąc około 10 tysięcy dolarów zysku

ziemniaki biznes.png

"Nie sprzedasz nawet jednego ziemniaka" - grzmiała dziewczyna Alexa, kiedy powiedział jej o swoim zaskakującym pomyśle na biznes. Tymczasem "PotatoParcel", czyli "Ziemniakowa paczka", którą oboje uznali za jeden z jego najgłupszych pomysłów, przynosi mu dochody rzędu 10 tysięcy dolarów miesięcznie!

alex.png Okazuje się, że ludzie są skłonni zapłacić od 8 do 10 dolarów za... wiadomość na ziemniaku. Komunikat na specjalne zamówienie zostaje wysłany pod wskazany przez klienta adres.

"Najlepsze jest to, że przygotowanie jednego kartofla zajmuje mi maksymalnie trzydzieści sekund" - cieszy się pomysłowy przedsiębiorca. Po czym dodaje, że dwie najważniejsze rzeczy, które powstrzymują ludzi przed samorealizacją, to strach i wątpliwości. "Strach przed porażką, strach przed tym, że zmarnujesz czas. Wątpliwości biorą się z braku wiary w to, że możesz zrobić coś wielkiego".



Zobacz też: 15 tysięcy dolarów za leżenie w łóżku


Dodał(a): Bartosz Joda, fot. Youtube Poniedziałek 24.08.2015