Najdziwniejszy hotel świata

Hotel bez Spa, basenu, wielkiej restauracji, grubych pokojówek czy nawet pokoi? Oczywiście, takie rzeczy tylko w Skandynawii a dokładniej w Szwecji
najdziwniejszy hotel świata


Hotele, motele, agroturystyka to już wszystko było! Czym wyróżnić się na tle wielkiego przemysłu hotelarskiego? Luksusem? A, gdzie tam! Jeśli jesteś w Szwecji i nie masz gdzie przekimać polecamy hotel Faktum. Dlaczego właśnie on? Bo jest inny, od tych, które znasz. To najdziwniejszy hotel świata? Bo czy któryś inny proponuje swoim klientom … bezdomność?!

hotel f.jpg

Hotel ten nie ma ścian, sufitów wygodnych łóżek i luster. Zastępują je park, śpiwór i … ławka. Nocować można niemalże wszędzie. W parku, pod mostem, na opuszczonym stadionie czy w sypiącej się fabryce. O śniadaniu do łóżka możesz zapomnieć. Tak jak i o ciepłej wodzie. Nie ma!

hotel faktum.jpg

O telewizji, prasie czy kawie wspominać nie wypada. Jest jak u Krzysztofa Kononowicza - nie ma niczego! Najlepsze w tym wszystkim jest to, że trzeba za to bulić. Nocleg kosztuje 100 koron. Kasa idzie na rzecz fundacji pomagającym osobom bezdomnym.





Dodał(a): Johny B. Wtorek 15.04.2014