Muzyka do tortur

Znany zespół wystawił amerykańskiemu rządowi fakturę na kwotę 666 tysięcy dolarów po tym, jak wyszło na jaw, że jego muzyka (zespołu, nie rządu) była wykorzystywana do torturowania więźniów w Guantanamo

skinny puppy Mythmaker

O tym, że można torturować ludzi muzyką, chyba nikogo nie musimy przekonywać. Wystarczy, że wasz sąsiad jest pozbawiony gustu albo mieliście okazję jechać z jakimś dresem w autobusie miejskim, aby dokładnie wiedzieć, o czym jest mowa. Kanadyjski zespół Skinny Puppy na pewno nie był zachwycony, kiedy na jaw wyszło, że ich muzyką torturowano... więźniów w Guantanamo.

Kiedy były strażnik placówki poinformował muzyków o tym fakcie, chłopakom na pewno nie było do śmiechu. Postanowili jednak obrócić sytuację w żart i zaprojektować okładkę swojego kolejnego albumu na podstawie fikcyjnego wzoru faktury dla amerykańskiego rządu. Wtedy jednak dowiedzieli się od prawnika, że mogą pozwać Departament Obrony za bezprawne wykorzystanie ich twórczości i w istocie wystawić wspomnianą fakturę.

"Wysłaliśmy im fakturę za nasze usługi, ponieważ nasza muzyka była wykorzystywana bez naszej wiedzy i jako broń przeciwko komuś" - powiedział klawiszowiec zespołu, Cevin Key w CTV News.

Muzycy nie kryją, że poczuli się bardzo urażeni tym faktem. Co ciekawe, nie są jednak jedynymi, którzy mogą domagać się odszkodowania. Podobno amerykańska armia wykorzystywała do torturowania więźniów również muzykę m.in. Metalliki, AC/DC, Eminema czy Bruce'a Springsteena...

 



Dodał(a): BJ Środa 17.12.2014