Mobilna uprawa konopi pod Krakowem

W naczepie TIRa policjanci znaleźli 100 roślin, które miały podpięty system nawadniania, utrzymywania temperatury i wilgotności. Cały pojazd został specjalnie przystosowany do uprawy konopi indyjskich.
mobilne konopie otw.jpg

Niedawno pisaliśmy o pomysłowym Węgrze, który w Krakowie produkował masło z marihuany. Jednak zanim zdążył posmarować nim kenyér, do drzwi stalowym taranem zastukali krakowscy policjanci. Tym razem rzecz działa się również w Małopolsce.

Funkcjonariusze z Centralnego Biura Śledczego Policji w Bielsku Białej, wraz z mundurowymi z wydziału do walki z przestępczością narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zlikwidowali dwie nielegalne plantacje konopi indyjskich. Pierwsza z nich znajdowała się w powiecie suskim i liczyła kilkadziesiąt krzewów zioła. Na miejscu zabezpieczono też specjalistyczne oprzyrządowanie do uprawy oraz wagę, służącą do porcjowania, a także gotówkę, która najprawdopodobniej pochodziła ze sprzedaży marihuany. Jednak to druga plantacja jest ciekawsza.

Została osadzona w naczepie TIRa (za ewentualnie błędną – w oczach naszych fejsbukowych specjalistów - nomenklaturę zrzucamy odpowiedzialność na komunikat prasowy małopolskiej policji). Sprytnie przystosowaną naczepę odkryto na obrzeżach Krakowa. Zdezelowana ciężarówka miała zmodyfikowaną ładownię – była przycięta i wstawiono do niej specjalne drzwi. W środku setką roślinek zajmowała się specjalistyczna aparatura, która dbała o odpowiednią temperaturę, wilgotność powietrza, nawodnienie roślin oraz ich nawożenie. Z kolei w kabinie były już poporcjowany susz, rozdzielony do woreczków i gotowy do dystrybucji.

mobilne konopie.jpg

Choć miejsca oddalone były od siebie o wiele kilometrów, są jednak powiązane tymi samymi trzema podejrzanymi. Nadzorowali oni obie plantacje i wspólnie prowadzili zielony biznes. Wszystkim postawiono zarzuty prowadzenia uprawy konopi indyjskich, a dwóm dodatkowo posiadania narkotyków i przygotowywania ich do wprowadzenia do obrotu. Zatrzymani to mieszkańcy województw podkarpackiego i lubelskiego w wieku 31-36 lat. Dwóch aresztowano, trzeci podlega dozorowi policyjnemu. Za przestępstwo grożą im minimum 3 lata.

Gdyby ciężarówka była w lepszym stanie, być może bylibyśmy świadkami policyjnego pościgu za mobilną plantacją konopi indyjskich. Czy Wam też kojarzy się to z obwoźną lodziarnią? Zobacz filmik z wnętrza ciężarówki




Dodał(a): Paweł Jaśkowski / fot.: malopolska.policja.gov.pl Poniedziałek 30.05.2016