Strefy zakazu

W wielu krajach świata amatorów figli i podbojów mogą spotkać nieprzyjemne niespodzianki – ostrzega nowojorski magazyn „Business Traveler”, który opublikował listę najmniej przyjaznych seksowi miast. Spis otwiera stolica Pakistanu, Islamabad, gdzie każdy gość musi podpisać deklarację, że nie będzie uprawiał podczas swojego pobytu seksu pozamałżeńskiego, który w świetle tutejszego prawa jest nielegalny. W całym Sudanie z kolei muszą mieć się na baczności zwolennicy miłości homoseksualnej – niedawno dwóm lesbijkom publicznie wlepiono tam 100 batów. Autorzy przewodnika ostrzegają także m.in. przed mormońskim Salt Lake City (Utah, USA) – gdzie kochankom bez sakramentu małżeństwa przyłapanym na gorącym uczynku grożą mandaty w wysokości 1000 dolarów. Za najlepsze miasto do folgowania popędowi seksualnemu „Business Traveler” uznał Amsterdam, gdzie już na lotnisku czeka na ciebie filia eleganckiego domu publicznego Yum Yum Caviar Club. Przewodnik możesz zamówić u pani Giny Masullo z „Business Traveler” pod numerem telefonu 0–01–212–754–69–80.