Kobieta, która myśli, że jest kotem
Zgodnie ze swoim prawdziwym "ja", Nano chodzi na czterech łapach, nie lubi psów (czasem "instynktownie na nie syczy") oraz uwielbia spać w zlewie (!) i na parapecie. Zarzeka się również, że rozumie kocią mowę, doskonale widzi w ciemnościach i słyszy więcej niż ludzie. Polować na myszy też próbowała, ale do tej pory jeszcze żadnej nie udało jej się złapać...
Zobacz też: Aleira Avendano - najbardziej zmodyfikowana laska świata
"Urodziłam się jako kot" - mówi. "Mój psycholog powiedział, że mogę z tego wyrosnąć, ale wątpię. Myślę, że całe życie będę kotem"...
Cóż, nie mogę się oprzeć refleksji, że dobrze by było gdyby ta "kotka" się nigdy nie "okociła"...