300 piw do nieba cz. 2.

Przed tobą wyjątkowa kolekcja piw. Naszym zdaniem szanujący się facet powinien choć raz w życiu spróbować każdego z nich. Gwarantujemy, że smakują i pachną lepiej niż Megan Fox po kąpieli w mleku waniliowym

HEINEKEN
Holenderski lager o aromacie nasuwającym skojarzenia z marihuaną. Jeśli kiedyś na Marsie istniało życie, to na pewno zamarło z braku dostaw świeżego „heńka”.

KIRIN
Łagodne 5–procentowe piwo produkowane na bazie ryżu. Łyk Kirina powie ci, dlaczego Japończycy kochają karate, gejsze i harakiri.

LA FIN DU MONDE
Aromatyczne i mocne (9 procent) piwo typu golden ale z kanadyjskiego Québecu. Wszystko, nawet mocz renifera, jest lepsze od syropu klonowego!

JELEN
Serbowie kochają je bardziej niż Kosowo. Trudno w to uwierzyć, ale to piwo – lekkie, łatwe, przyjemne – nie wywołuje wojen.

MARATHON–BIER
Browar dla ludzi obawiających się piwnego brzucha. Nasycony jest witaminą B i L–karnityną, która obniża poziom cholesterolu i przyspiesza spalanie tłuszczu. Moc – 4,8 procent. Seksapil – 0 procent.

MORT SUBITE XTREME FRAMBOISE
Lambic cierpki niczym uśmiech seryjnego mordercy, fachowo zaprawiony maliną. Jeśli już umierać, to ze słodyczą na wąsach!

OKOCIM MOCNE
Słynny mocarz (7,1 procent), który po latach tajemniczego niebytu znów możesz znaleźć w pobliskim sklepie. Dawno nie cieszyliśmy się tak z powrotu znajomego.

OLD RASPUTIN
Imperial stout wykonany dokładnie tak, jak XVIII–wieczne piwa tworzone przez angielskich browarników specjalnie dla carycy Katarzyny. Wysoka zawartość alkoholu – 11,6 procent – sprawi,  że po spożyciu każdy nabierze śmiałości do kobiet.

OSCAR WILDE
To dzieło mikrobrowaru Mighty Oak z angielskiego Essex będzie świetne na popijawę z przyjacielem gejem. Jako piwny smakosz docenisz wytrawny kawowoczekoladowy smak. A jako człowiek ostrożny – zaledwie 3,7 proc. alkoholu.

PAULANER
Pszeniczne arcydzieło z Bawarii, dzięki któremu BMW, Audi, Eurocopter, Bayern Monachium i Benedykt XVI nabierają jeszcze bardziej sympatycznych znaczeń.

PERONI NASTRO AZZURRO
Co prawda znamy wody mineralne o bardziej wyrazistym smaku, lecz rozumiemy,  że ten włoski lager może niektórych zachwycić. Wystarczy, że jesteś człowiekiem noszącym pastelowe garnitury od Armaniego, różowe koszule od Prady, pistacjowe pantofle od Zanottiego i paski od Gucciego.

PILSNER URQUELL
Tworzone w Czechach od 1842 roku. Najlepsze w swojej kategorii. Koniec, kropka.

PRESIDENTE
Jak sobie wyobrażamy polityczną przyszłość prezydenta?  Kondominium na Karaibach, wietrzyk od morza, flaga z orłem na maszcie, dominikański browar na stole.

PRIPPS BLÅ JULÖL
Ortodoksyjnie szwedzki napój, czyli 5–procentowe „piwo  świąteczne”: ciemne, aromatyczne i słodkie. Gdybyś miał coś przeciwko, to przypominamy, że podobnymi wynalazkami raczyli się supermęscy Wikingowie,  żeby nabrać ochoty na morderstwa, grabieże i rozboje.

PURE BLONDE
Australijski lager o natężeniu 4,6 procent, w którym zawartość tuczących węglowodanów obniżono o 70 procent! Gdybyśmy nie lubili eksperymentów, to nawet na Saharze nie tknęlibyśmy tej chudziny.

REKORD
Grand Champion Konkursu Piw Domowych, odbywającego się podczas Międzynarodowej Giełdy Birofilów w  Żywcu. Piwo stworzył Hubert Kurzepa z Warki.

REMUS
Czysto kaszubskie, 6–procentowe piwo z Bielkówka. Bòże przeżegnôj!

RODENBACH GRAND CRU
Smakołyk z Belgii, czyli 6–konny refreszer, uznany przez Michaela Jacksona za najbardziej orzeźwiające piwo na świecie.  

SANTA’S BUTT
Porter z Anglii, którego nazwa oznacza dosłownie „dupę  świętego Mikołaja”. To zrozumiałe – Anglicy nigdy nie przepadali za katolikami...

SAM ADAMS UTOPIAS
Butelka kosztuje 300 zł, lecz to w końcu najmocniejszy browar świata – ma aż 25 procent alkoholu. Co to oznacza? Trzy butelki i spokój.

SEXUAL CHOCOLATE
Potężny imperial stout stuningowany kokosem, kawą, czekoladą i toffi. Zaskakuje smakiem i znieczula mocą równą 9,75 procent.

STAROPRAMEN
Ukochany napój dobrego wojaka Szwejka. Jeśli ta rekomendacja nie wystarcza ci, to twoje jądra odlecą do ciepłych krajów. Bez ciebie. 4,2 procenta.

STELLA ARTOIS
Belgijski lager, o którym pisano z zachwytem już w 1366 r. Nie trzeba nas karmić takimi bajeczkami, żebyśmy kosztowali ten nektar.

THE ABYSS
Genialny napój z USA o woltażu rów ny m 11 procent. Jeśli po trzech kolejkach zobaczysz nagą Paris Hilton gotową do seksu oralnego, to znaczy, że ona też pije Abyssa.

TRAPPIST WESTVLETEREN 12
Najlepsze piwo na Ziemi, zdaniem potralu BeerAdvocate.com. 10,2 procent alkoholu – tyle wynosi największy kapitał Belgii.

TSINGTAO
Najpopularniejsze piwo Chin to przeciętny pilsner o mocy 4,7 proc. Można powiedzieć –podróba.

TUTANKHAMEN ALE
Warzone w laboratoriach Cambridge według starożytnej egipskiej receptury. Butelka za 170 zł. Zemsta faraona – gratis!

VIELLE BON SECOURS
Ten specjał kupisz tylko w londyńskim lokalu Bierdrome. Cena? 220 zł za półlitrowy kufelek. Za śmieszne 3,4 tys. zł nabędziesz pamiątkową butlę tego piwa o pojemności 15 l.

ŻYWIEC PORTER
Niesamowite piwo, ciemne jak Nigeryjczyk, lecz jednocześnie mocne (9,5 procent), treściwe i konkretne niczym polski góral.



Dodał(a): Michał Jośko Piątek 09.09.2011