Food Emperor - wywiad CKM
CKM: Rozstrzygnijmy to raz na zawsze: kim jesteś?
Food Emperor: Raz na zawsze: jestem w stu procentach Szwedem. Urodziłem się i dorastałem w Szwecji. Nie jestem Polakiem, który mieszka w Polsce i udaje akcent.
CKM: W ilu językach mówisz?
Food Emperor: Mam perfekcyjny szwedzki i angielski. Swobodnie posługuję się polskim, włoskim, francuskim, niemieckim, ale w żadnym z nich nie mógłbym debatować w parlamencie. Obecnie bardzo chcę się nauczyć chińskiego.
CKM: Ale najlepiej klnie ci się...
Food Emperor: ...po polsku! To niesamowite, jak w waszym języku można dodawać przedrostki i końcówki wulgaryzmom, które nabierają wtedy zupełnie innego znaczenia. Zajebać, pojebać, wyjebać, przejebać i tak dalej. Nawet nie wiem, co one wszystkie znaczą, nadal się uczę.
CKM: Ulubiona polska wiązanka?
Food Emperor: „Kurczak pierdolony” bo przypomina mi wideo, od którego zaczęła się moja sława na YouTube. Lubię również „pierdolony chuj jebany”, bo brzmi agresywnie. Polacy, kiedy denerwują się, wydają bardzo ładne dźwięki – lubię to (...)
To tylko fragment naszej rozmowy z Food Emperorem. Cały wywiad przeczytasz tylko w aktualnym numerze CKM (już w kioskach!):
Po co iść do kiosku? Zamów CKM prosto do domu!
Nie tylko zaoszczędzisz pieniądze, ale dostaniesz ekstra książkę gratis: