E-papierosy zakazane

Lubisz puszczać e-dymki w pracy lub w autobusie? Od teraz będzie to niedozwolone, a zakazami palenia w miejscach publicznych objęte zostaną także elektroniczne papierosy. Taką nowelizację przyjął właśnie Sejm.
e-cigarette-1301664_640.jpg

Czarna chwila nastała właśnie dla wszystkich palaczy elektronicznych fajek. Dotychczas cieszyli się bowiem większymi prawami niż miłośnicy analogowych papierosów, z tym już jednak koniec, jako że w środę 7 lipca, Sejm przyjął nowelizację do ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych.

Nowela zakłada, że wszystkie zakazy palenia, które dotychczas obejmowały jedynie palenie fajek analogowych, obejmą także "vapowanie". Oznacza to koniec z puszczaniem e-dymków w miejscach publicznych, takich jak przystanki komunikacji miejskiej, same środki komunikacji, centra handlowe etc.

Tak, oznacza to również, że od teraz, aby zaciągnąć się e-fajkiem w pracy czy nawet w pubie, będziecie musieli iść do specjalnie wyznaczonej palarni.

To jednak nie wszystko. Dotychczas e-papierosa mógł posiadać każdy, nawet 15-latek, teraz jednak, by móc kupić elektronicznego fajka lub smakowy płyn do jego napełnienia, trzeba będzie mieć skończone 18 lat. Poza tym wprowadzono zakaz reklamowania, promowania oraz publicznych degustacji elektronicznych wyrobów „tytoniowych”.

Oznacza to więc tyle, że e-papierosy, będą od teraz traktowane właściwie na równi z analogowymi, którym, nawiasem mówiąc, też się w ustawie oberwało (wprowadzono m.in. zakaz sprzedaży aromatyzowanego tytoniu).

Powtórzę więc jeszcze raz, nastały czarne czasy dla wszystkich palaczy papierosów. Niedługo okaże się pewnie, że nawet na swoim balkonie nie będzie można puścić dymka.




Dodał(a): Jakub Rusak Czwartek 07.07.2016