Daniel Craig znów jako Bond? 600 mln zł gaży!

Daniel Craig miał dostać propozycję nie do odrzucenia. A przynajmniej z naszego punktu widzenia i z perspektywy każdego innego aktora na świecie. Za dwa kolejne filmy o Jamesie Bondzie Sony podobno proponuje mu 150 mln dolarów, czyli około 585 mln złotych. Oczywiście Swoje zarobiłby jeszcze na kontraktach reklamowych. No ale wcielając się w taką rolę, nie tylko o pieniądze chodzi.
daniel-craig-150mln.jpg

Serwis radarnline.com donosi, że dzięki swoim anonimowym źródłom dowiedział się, że Sony próbuje desperacko ściągnąć Daniela Craiga do kolejnych produkcji o Agencie 007. 48-letni aktor, który zagrał w czterech ostatnich filmach o Jamesie Bondzie miałby zainkasować łącznie 150 milionów dolarów za dwa kolejne obrazy o najsłynniejszym szpiegu świata.

Spekuluje się, że za ostatni film „Spectre” Daniel Craig zgarnął 65 milionów dolarów. Jednak po tej produkcji chciał odejść z projektu, bo poczuł się spełniony jako aktor kina akcji. Poza tym bał się zaszufladkowania. W październiku 2015 roku, przy okazji premiery ostatniego „Bonda”, w rozmowie z magazynem „Time Out” wyznał, że prędzej podciąłby sobie żyły, niż wcielił się ponownie w rolę Agenta 007. Zastrzegł jednak możliwość zmiany decyzji.



Sonda

Najlepszy Bond dotychczas

I właśnie na to liczy Barbara Broccoli – producentka serii.  Ona i firma Sony są Craigiem zachwyceni i nie widzą innej możliwości niż ściągnięcie Brytyjczyka do dwóch kolejnych filmów. Na giełdzie kandydatów do kreacji Agenta Jej Królewskiej Mości pojawiały się nazwiska m.in. 35-letniego Anglika Toma Hiddlestona, 39-letniego niemiecko-irlandzkiego Michaela Fassbendera oraz 44-letniego czarnoskórego Idrisa Elby.
Na pewno natomiast przy najnowszym „Bondzie”, mimo olbrzymiego sukcesu komercyjnego, nie będzie pracował reżyser Sam Mendes. Zadeklarował definitywne rozstanie z serią bez opcji zmiany zdania.

Ani Sony, ani Daniel Craig nie komentują tych informacji. Studio podobno na dniach ogłosi wypuszczenie dwóch nowych filmów oraz swoje wizje i plany co do tych produkcji.




Dodał(a): Paweł Jaśkowski Wtorek 06.09.2016