Czeczenia bez energetyków?

Rozumiemy zakaz strzelania z wiatrówki w przechodniów, ale zakazu picia już nie!
red bull


Nie wyobrażasz sobie dnia bez napoju energetycznego? To pomyśl sobie co czują mieszkańcy Czeczenii, gdzie władze planują zakaz sprzedaży energetyków.

Sprawą popularnych na świecie napojów zajął się sam prezydent, który nakazał parlamentowi sporządzenie ustawy zakazującej sprzedaż oraz picie puszkowych doładowywaczy. Wszystko oczywiście przez religię, która zakazuje muzułmanom przyjmowania „środków odurzających”. Wg. głowy republiki środki te wywołują… agresję.

Co oni wódki z Red Bullem nie pili?

Źródło: lenta.ru



Dodał(a): Ostatni mohikanin Poniedziałek 26.11.2012