Bitwa na buldożery

Niektóre ostre kłótnie mają to do siebie, że dochodzi podczas nich do rękoczynów. Jednak nie wiemy jak bardzo musieli pokłócić się ci faceci, skoro zaczęli walczyć na… buldożery.
buldożery.jpg

Spodziewacie się zapewne, że takie rzeczy mogą mieć miejsce tylko w Rosji. I w dziewięćdziesięciu dziewięciu przypadkach na sto mielibyście oczywiście rację. Jeśli jednak tym razem tak pomyśleliście, to niestety się mylicie – ta kłótnia na buldożery miała bowiem miejsce w Chinach, a dokładniej w północnej części kraju, w prowincji Hebei.

Robotnicy budowlani dwóch konkurujących ze sobą firm w pewnym momencie zaczęli się kłócić. Spór był jednak tak ostry, że zwyczajna wymiana zdań stała się niewystarczająca. Dlatego też budowlańcy wsiedli w swoje buldożery i rozpoczęła się walka, na środku ulicy w biały dzień.

Na początku w przepychance brały udział tylko dwa buldożery, ale gdy jeden z nich został przewrócony, do boju wkroczyły posiłki. Efekt był taki, że w pewnym momencie sześć buldożerów zaczęło się wzajemnie taranować i cała sytuacja wyglądała na regularną bitwę.



Budowlana wojna zakończyła się dwoma przewróconymi buldożerami i sporymi zniszczeniami otoczenia. Strat w ludziach na szczęście nie było, choć niewiele brakowało. Na filmie widać bowiem jak jeden z operatorów przewróconego buldożera ucieka do kolegi w innej maszynie.

Wygląda więc na to, że z chińskimi robotnikami nie warto zadzierać. Całe szczęście, że nie mieli pod ręką żurawi budowlanych...



Dodał(a): Jakub Rusak Wtorek 19.04.2016