Beaujolais Nouveau 2012 - 15 listopada

Mowa o Beaujolais Nouveau (czyt.: bożole nuwo), czyli święcie młodego wina. Obchodzone jest zawsze w trzeci czwartek listopada, czyli w tym roku pijemy bezkarnie jedno za drugim 15.11. To jeden z najbardziej frywolnych i rozpustnych festiwali na świecie. W czwartek nad ranem z małych miejscowości, gdzie wytwarzany jest ten trunek, wyruszają w stronę Paryża miliony butelek, by stamtąd rozlewać się na cały świat. Sposób w jaki docierają do różnych zakątków globu jest z roku na rok coraz bardziej spektakularny. Butelki wiozły już balony powietrzne, helikoptery a nawet słonie.

Między Lyonem a Macon rozciągają się szerokie na 10 i długie na 15 kilometrów winnice Beaujolais. I o ile w całym regionie wino produkuje się ze szczepu Gamay, o tyle trunki z południa tym z północy nierówne. Im dalej na dół, tym napój mniej szlachetny i tańszy. Ale o to właśnie chodzi w Beaujolais Nouveau – celebruje się wino bez względu na to ile euro kosztowało i czy kupione jest w dyskoncie, czy w sklepie eksperckim.

Owocowo – kwaskowe wino ma ostry i cierpki smak. Jednak większej głębi w nim nie znajdziesz. Zdarzało się, że dany rocznik nawet nie przechodził przez gardło. Konsumuj najlepiej z czerwonym mięsem i serami