Alkohol i narkotyki będą tolerowane w pracy

Studenci postanowili walczyć o równość dla osób nadużywających alkoholu i narkotyków. Dzięki ich reinterpretacji przepisów, pracownicy w stanie wskazującym, nie będą musieli obawiać się zwolnienia.

1.jpg


W SKRÓCIE:

Kolumbijski Trybunał Konstytucyjny na wniosek studentów zreinterpretował jeden artykuł w Kodeksie Pracy i od teraz osoby w stanie wskazującym na spożycie alkoholu bądź narkotyków nie będą musiały obawiać się konsekwencji. O ile używki nie wpływają na wykonywany przez nich zawód.

PEŁNA WERSJA:

Według grupy kolumbijskich studentów obowiązujące prawo pracy nie dawało równych szans wszystkim osobom. Na uwadze mieli to, że ludzie nadużywający alkoholu lub narkotyków nie byli odpowiednio chronieni. W związku z tym złożyli wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, który przyznał im rację.

Sędziowie uznali, że należy ponownie zinterpretować jeden z artykułów Kodeksu Pracy w taki sposób, aby osoby będący w "stanie wskazującym" mogły wykonywać swój zawód, bez obaw o reperkusje. Ale oczywiście pod pewnymi warunkami.

Ustanowiono wyjątki od tej reguły. Osoba, której stan wskazuje na spożycie substancji psychoaktywnych będzie musiała dowieść, że nie ma to wpływu na jej pracę. Miałoby to chronić między innymi przed pijanymi chirurgami, policjantami i kierowcami autobusów.
21.jpg

Kolumbia znana jest na świecie jako stolica karteli i narkotyków. Są tam jednak organizacje przeciwdziałające narkomanii. Nowe prawo wzbudza ich wątpliwości, ponieważ uważają, że może mieć negatywny wpływ na społeczeństwo.

Mamy podejrzenia, że w naszym kraju takie prawo obowiązuje już od dawna. Słyszałeś ostatnio wypowiedzi któregoś polityka?





Dodał(a): Mateusz Kryś Poniedziałek 20.03.2017