15 niewybaczalnych męskich błędów
Niektóre pomyłki uchodzą płazem. Ale są też takie, po których wstyd pozostaje do końca życia, a nawet i dłużej.
1. Polecieć na Majorkę w szczycie sezonu. Chyba, że lubisz grube emerytki, pijane trzynastolatki i wystylizowanych Niemców puszczających ci w windzie oczko.
2. Kupić dziecku psa. To ty będziesz wstawał o 5 rano i w deszczu popylał po osiedlu, żeby się Klopsik/Puszek wysikał.
3. Śpiewać w zespole ludowym. Chyba, że chcesz zrobić karierę w PSL—u.
4. Dać dziecku na imię Fabian. Jedyne wytłumaczenie: twoja partnerka rodziła gnojka trzy dni i chcecie się na nim zemścić.
5. Zrobić sobie pasemka. Farbowanie trwa kilka godzin. Kolor utrzymuje się kilka miesięcy. Obciach zostaje na całe życie.
6. Przelecieć swoją szefową. Potem już nigdy polecenie „mógłbyś do mnie zajrzeć?” nie będzie brzmiało tak samo.
7. Przekłuć sobie ucho. Chyba, że planujesz karierę w boysbandzie, wtedy to będzie ważniejsze od matury.
8. Uprawiać seks na plaży. Brzmi podniecająco, ale piasek wchodzi w tyłek. I nie tylko...
9. Zadzwonić po pijaku do byłej dziewczyny. Co gorsza — chlapnąć, że się ją jeszcze kocha! A potem odkręcać to...
10. Użyć wody po goleniu pod pachami. Nie myl twarzy z innymi częściami ciała. Ani swojej, ani cudzej. W żadnej sytuacji.
11. Zmienić status związku na Facebooku. Z jakiegokolwiek na jakikolwiek.
12. Zaproponować kobiecie trójkąt. Masz najpierw 1 procent szansy, że się zgodzi, a potem 99 procent, że trafisz na brzuchatych nadmiernie owłosionych panów i panie z pępkiem między cyckami.
13. Uprawiać seks w saunie. To takie... niemęskie.
14. Zapewnić kobietę, że „nie potrzebujemy ekipy remontowej, sam się tym zajmę”. Wyjątek stanowi samodzielne skręcanie mebli z Ikei.
15. Sikać pod wiatr. Nawet po szóstym piwie. Przecież nie taki prysznic lubisz, prawda?
