26 lat w więzieniu... za niewinność
Z amerykańskiego więzienia wypuszczono faceta, który przebywał w nim 26 lat. Był niewinny ...
W sierpniu 1988 Glenn Ford wyrokiem sądu trafił do aresztu, w którym miał oczekiwać na karę śmierci. Uznano go winnego za napad oraz zabójstwo pierwszego stopnia. Facet od samego początku twierdził, że jest niewinny. Powtarzał to nie tylko „na wadze”, czyli sądowej rozprawie, ale także już po osadzeniu w więzieniu. Mówił tak przez 26 lat przez które czekał na karę śmierci...
W końcu jest wolny! Zwolniono go bowiem pojawiły się nowe dowody wskazujące na jego niewinność. Po 26 latach opalania się w kratkę, sąd wypuścił go na wolność. W tej chwili Pan Ford ma 64 lata. Kiedy rozpoczynał odsiadkę jego dzieci były jeszcze małe.
Facet będzie ubiegał się o odszkodowanie. Znając amerykańskie prawo, sumka, którą pewnie wydębi od państwa, pozwoli mu na godne życie. Jednak tych 26 lat cierpień nie odda mu nikt, za żadne pieniądze.
