Garkuchnia: FAJITA
Za starych dobrych czasów, kiedy prawo stanowił szeryf i jego sześciostrzałowiec, mężczyźni zajadali się rzeczami, od których dzisiejsi metroseksualni chłopaczkowie doznaliby palpitacji serca.
Na przykład taka fajita: meksykańskie danie złożone z grillowanej wołowiny, papryki, cebuli i megaostrych papryczek jalapeño (a całość zawinięta w pszenną tortillę). Spróbujesz, twardzielu? Bądź prawdziwym twardzielem i spożyj danie, przy którym kowboje zdobywali Dziki Zachód
SKŁADNIKI:
- grillowana wołowina
- cebula
- czerwona papryka
- żółta papryka
- papryczka jalapeño
- pszenna tortilla, sól i pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Wszystkie składniki pokrój na dość duże kawałki, posyp solą oraz pieprzem (tego ostatniego nie żałuj) i wrzuć na rozgrzaną patelnię. Podsmaż do miękkości, a następnie zawiń w tortillę. Danie to możesz spożyć na gorąco lub zimno.