Porno wybory

W Stanach Zjednoczonych wszystko jest większe, lepsze, ciekawsze. Nawet wybory prezydenckie!
gwiazda porno.jpg

fot.  Gage Skidmore, Toglenn

A wszystko za sprawą zamiarów porno aktorki o pseudonimie Lisa Ann. Ta 40-letnia gwiazda filmów dla dorosłych postanowiła wrócić na scenę i zabawiać przybyłych wyborców, sztabowców i wszystkich sympatyków Partii Republikańskiej podczas ich konwencji w Tampa Bay. Oczywiście nieoficjalnie, w klubach ze striptizem, nie ze sceny przeznaczonej dla polityków.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, wszak zagęszczenie tancerek i gwiazd porno podczas takich spędów zwiększa się kilkakrotnie ze względu na popyt, gdyby nie wspomniana Lisa Ann. Otóż jest ona sobowtórem Sary Palin, czyli kandydatki na vice prezydenta USA z ramienia Republikanów w roku 2008.

Porno gwiazda zwęszyła dolary w portfelach delegatów, polityków i biznesmenów, którzy tłumnie przybędą wspierać swojego kandydata Mitta Romneya. Właściciele klubów już podnieśli ceny dwukrotnie. Chętnych nie zbraknie, mają to jak w banku… spermy.

Lisa Ann zabłysnęła w filmie dla dorosłych z poprzednich wyborów – „Who's Nailin' Paylin?”, czyli w wolnym tłumaczeniu – kto puka Palin? Zagrała również w prawie trzystu innych produkcjach porno.
W jej karierze był kryzys, kiedy zdała sobie sprawę, że bzykanie na ekranie z wieloma partnerami może grozić AIDS… Porzuciła różową branżę i tańczyła w klubach go-go. Była także łowcą porno talentów oraz agentką przyszłych gwiazd.
Coś ją jednak zaswędziało, bo do występowania przed kamerą wróciła w 2006 roku. Od tamtej pory gra sporadycznie, zajmując się również swoimi pozostałymi biznesami. M.in. była twarzą marki ReallTouch, która wyprodukowała zautomatyzowany masturbator, o którym pisaliśmy TUTAJ.

Wiemy już zatem, kto podczas nadchodzących wyborów prezydenckich USA będzie podgrzewał atmosferę. I to w stylu, którego politycy nigdy nie osiągną!


Najlepsze filmy w najlepszych cenach!

Dodał(a): carlo Czwartek 30.08.2012