Mini bikini Sary Harris

Cudowna blondynka ma ciało, na widok którego zapewne większość facetów zaczyna się jąkać. Mimo że dużo podróżuje i ciężko jej wtedy przestrzegać diety, pilnuje się, by nie wypaść z obiegu i żyć ze swojej pasji, czyli z modelingu.
sarah-harris.jpg

Sarah Harris w koledżu uznała, że studia ją nudzą i nie jest stworzona do siedzenia na wykładach i pisania notatek. Zajęła się więc pozowaniem. Jest świeżakiem, bo zaczęła w 2014 roku, ale ma na swoim koncie masę komercyjnych sesji zdjęciowych oraz tytuły Playmate i dziewczyny Maxima. Epizod z modelingiem zaliczyła już w wieku 16 lat, kiedy zrobiła kampanię dla firmy produkującej ciuchy dla surferów.

23-letnia modelka ma dość zabawny akcent, bo pochodzi z Nowej Zelandii. Jednak wraca tam niezwykle rzadko, bo swój czas dzieli między Australię, gdzie ma więcej zleceń, a Stany Zjednoczone – tam liczy na rozbłysk swojej gwiazdy. Szanse ma olbrzymie, bo już jest rozpoznawalna, a jej perfekcyjne ciało, śliczna buzia, krągłości i blond włosy idealnie wpisują się w Amerykański klimat.



W chwili obecnej Sarah Harris jest trochę rozbita ciągłym przemieszczaniem się i szuka balansu. Objawia się to też tym, że wieczorami najchętniej ogląda filmy albo po prostu chilluje ze znajomymi, bo chce trochę zwolnić w swoim zabieganym życiu. Mimo to, znajduje czas, by na podróż lub na plan zdjęciowy przyrządzić sobie zdrowe posiłki, a rano skoczyć na siłkę zrobić parę przysiadów. Co zresztą widać.




Dodał(a): Adam Wawrzyniak / fot.: FameFlynet Piątek 08.01.2016