Hope Bell – diva fitnessu

Biegaczka, trenerka personalna, a wreszcie seksowna fit laska – poznajcie Hope Bell, dziewczynę jak dzwon, która nie dość, że wysportowana jak mało kto, to dodatkowo niesamowicie seksowna. Również jak mało kto.

Hope Bell to jedna z najjaśniejszych gwiazdeczek amerykańskiego fitnessu. Prawdopodobnie mało kto w Polsce ją zna i wątpimy byście i Wy kiedykolwiek mieli okazję o niej słyszeć. My przykładowo pierwszy raz natrafiliśmy na jej fotki kilka dni przed napisaniem tego tekstu. Jednak już wtedy zdaliśmy sobie sprawę z jednego – ile tak naprawdę nas ominęło oraz jak bardzo nasze życia były nieszczęśliwe i smutne bez widoku jej oszałamiającego ciała.

A to jest zdecydowanie niesamowite – wypracowane setkami godzin spędzonymi na siłowni i hektolitrami potu wylanymi podczas ciężkich ćwiczeń. Choć nam zdaje się, że Hope przychodzi to jakoś tak bezwysiłkowo, od niechcenia. Tak jakby była seksowna po prostu z natury.



Nie zawsze jednak tak było. 27-letnia Hope swoją karierę zaczęła dopiero w wieku 23 lat (jest więc jeszcze nadzieja dla wszystkich) i dopiero gdy poznała swoją drugą połówkę, Justina Martina, trenera personalnego, który zachęcił Hope do wzięcia udziału w konkursie bikini. I wiecie co? Od razu zajęła 2. miejsce.

W tym momencie jej serce zapałało gorącą pasją do zdrowego trybu życia i sportu. Wtedy też posypały się dla niej różne oferty modelingowe, a jej seksowne ciało zaczęło uświetniać okładki magazynów i reklamy strojów kąpielowych. Zobaczcie sami, jak doskonale się prezentuje.





Dodał(a): Tomek Makowski/ fot.Instagram Poniedziałek 25.07.2016