Gemma Hiles

Długo wydawało się, że Gemma Hiles, 23–latka z północnej Anglii, nie będzie powiększać swoich piersi. Świetnie radziła sobie bowiem z naturalnymi cyckami o obwodzie 76 cm, które zrobiły furorę w Wielkiej Brytanii, m.in. na kultowej trzeciej stronie gazety „The Sun”.

W tamtych nieodległych czasach Gemma gotowa była walczyć o swój naturalny biust niczym Wolność wiodąca lud na barykady! „Wielkie cyce nie zawsze są seksowne! Przekonam świat o zaletach małych piersi!” – głosiła.


UZALEŻNIENIE

Ale... kobieta zmienna jest. Nagle więc świat ujrzał Gemmę z cyckami o obwodzie ponad 90 cm i zamarł z zachwytu. „Kocham swoje nowe balony. Wielkie piersi kompletnie uzależniają” – wyznaje teraz Angielka i nie jest w tej opinii osamotniona. Jej megabiust robi bowiem jeszcze większą karierę niż jej naturalny! Dlatego Gemma nie znika z okładek najpopularniejszych pism brytyjskich, jak „Nuts” i „Zoo”. Wraz z publikacjami w USA, Skandynawii oraz Australii jej sława przekroczyła też granice Królestwa.

JESZCZE RAZ

W dodatku gwiazdka zadebiutowała w filmie! Wprawdzie rólka w horrorze „Chemical Wedding” przeszła niezauważona, ale sensacyjny „Gun Of The Black Sun” – reżyserowany przez twórcę „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną 3” – jest murowanym przebojem (premiera tuż). A nawet jeśli nim nie będzie, to kariera Gemmy i tak nie jest zagrożona. „Wkrótce jeszcze raz powiększę sobie cycki” – zapowiada. No a wtedy, nikt chyba nie ma wątpliwości, cały świat dosłownie padnie do jej stóp i balonów!


Dodał(a): ckm Poniedziałek 28.03.2011