Dwie przyjaciółki z boiska
Już dziś pomyśl o tym, co czeka Ciebie po świątecznej przerwie! W jakiś sposób trzeba będzie pozbyć się tego, co w przypływie atmosfery rodzinnego stołu pochłoniesz nie licząc kalorii.
Oczywiście, gdyby obie panie nie były specjalnie ubrane do tego pojedynku, to aż takich emocji ta rozgrywka by nie wywołała. A tak, zobaczyłem to raz (mimo, że nie jest to transmisja na żywo finału NBA) a potem kilkanaście razy uskuteczniłem powtórki, żeby lepiej zapamiętać niektóre zagrywki i kocie ruchy.
Jestem więc już tak zmotywowany, że mimo, iż wiem, że nażrę się bigosu, pierogów, ciast, uszek, karpia i innych delicji, to wrócę na parkiet, aby wrócić do formy i może, żeby wypatrzeć zawodniczki podobnego formatu, bo tylko gry zespołowe kształtują zdolność nawiązywanie dobrych relacji interpersonalnych.
Pytanie: zwróciłeś uwagę, na to która z nich wygrała?