Anastazja Kvitko – rosyjska Kim Kardashian

Jeśli dotychczas myśleliście, że posiadaczką największych pośladków i piersi jest Kim Kardashian, to z pewnością nie widzieliście tej rosyjskiej modelki. Przed Wami Anastazja Kvitko.

Jeśli mamy być szczerzy, to do tej pory też nie bardzo byliśmy świadomi istnienia Anastazji. Natrafiliśmy na jej fotki całkiem przypadkiem, ale natychmiastowo zwróciła naszą uwagę swoimi absolutnie nierealnie seksownymi kształtami, jakich dotychczas nigdy nie widzieliśmy na własne oczy. Naprawdę nigdy.

Cały czas zachodzimy jednak w głowę, czy to ciało jest dziełem natury czy może wprawnej ręki chirurga. Sama Anastazja twierdzi, że nic w sobie nie ulepszała, że po prostu lubi być naturalna i nie czuje potrzeby sztucznego upiększania swojego ciała.

Cóż, doprawdy nie wiemy co o tym myśleć, ale gdyby tak wziąć pod uwagę naprawdę grube tysiące przysiadów, dobre geny, noszenie gorsetów, to może, może… W przypadku piersi, to chyba raczej musimy to wziąć na wiarę.

Zresztą, nieważne. Skoro prawie 3,5 mln followersów tej młodziutkiej Rosjanki na Instagramie ma to gdzieś, to czemu my mamy się przejmować czy ta talia osy i figura klepsydry są naturalne, czy nie?

Jakie to ma znaczenie, w momencie gdy Anastazja ma absolutnie najbardziej obłędne ciało, jakie widzieliśmy w ostatnim czasie? To po prostu kawał soczystego i mięsistego ciała, którego nawet sama Kim Kardashian i Nicky Minaj mogłyby pozazdrościć.

Po prostu zobaczcie to sami.





Dodał(a): Tomek Makowski/ fot.Instagram Piątek 10.06.2016