Amber Fields – wulkan seksu

Amber Fields to jedna z tych modelek, które są tak seksowne, że aż tym seksem kipią i ociekają. My również kipimy, kiedy na nią patrzymy – tyle że z gorąca.

Wow, wow i jeszcze raz wow. Wprost nie jesteśmy w stanie znaleźć innych słów podziwu, by opisać to, jak bardzo Amber Fields jest seksowna. Każde jej zdjęcie, bez względu na to, czy w skąpym bikini, w seksownej bieliźnie czy w zwykłych ubraniach, mogłoby zawisnąć w formacie 2 x 2 m jako plakat w naszej redakcji. Zresztą, najchętniej po prostu okleilibyśmy nią wszystkie ściany i nie robili nic innego, tylko podziwiali jej nieziemskie ciało.

Ba, nieziemskie. Jej ciało nie tylko jest nie z tej ziemi, ono nie jest nawet z tego wszechświata – ciało Amber Fields jest po prostu boskie. Spójrzcie na te pełne, soczyste piersi, na te równie soczyste pośladki i niesamowitą buzię. Aż chce ją się po prostu jeść łyżkami.

Naszym zdaniem, Amber zawdzięcza swoją boską urodę przede wszystkim swojemu pochodzeniu. W jej żyłach płynie bowiem krew amerykańska, ale także włoska i czeska i to właśnie mieszanka tych dwóch ostatnich, gwarantuje elektryzujące połączenie gorącego, śródziemnomorskiego temperamentu i słowiańskiego piękna.


Co jeszcze dodatkowo elektryzuje nas w Amber, to fakt, że ma bardzo ciekawe hobby. Jest m.in. DJ-ką, jeździ na desce i ma nawet licencję profesjonalnego nurka (nawiasem mówiąc chcielibyśmy zobaczyć jak wkłada bardzo przylegającą piankę).

I tego całego olśniewającego wrażenia nie zaburza nawet fakt, że Amber raz zagrała w durnym, amerykańskim horrorze klasy Z, którego prawdopodobnie nikt nigdy nie widział. Niemniej jednak warto go zobaczyć choćby tylko ze względu na boskie ciało Amber Fields, reszta jest nieważna.




Dodał(a): Tomek Makowski Środa 06.07.2016