Wach chce zlać Kliczkę

Pokonać Kliczkę to jak trafić w lotka. Wach właśnie skreślił kupon ...
boks zawodowy


Największy polski bokser Mariusz Wach podpisał kontrakt na walkę życia. Rywalem zwanego „Wikingiem” Polaka będzie sam Władimir Kliczko mistrz świata trzech najpotężniejszych federacji! Do tego emocjonującego starcia dojdzie 10 listopada w Hamburgu. Wach to największy spośród dotychczasowych rywali Ukraińca. Według oficjalnych danych niepokonany Polak ma aż 203 cm wzrostu i jak zapowiada - nie wyjdzie po wypłatę, lecz po to by zlać Ukraińca. Jeśli tego dokona będzie pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. Wcześniej sztuka to nie udawała się Gołocie, Adamkowi czy Sosnowskiemu.



Zadanie przed naszym jest piekielnie trudne. Młodszy z braci Kliczków nie przegrał bowiem od 2004 roku, kiedy to znokautował go ten sam, który dał Gołocie zaledwie 53 sekundy! Od tego czasu nikt poważnie mu nawet nie zagroził. Ukrainiec zapowiada, że Wach będzie 52 znokautowanym przez niego oponentem.



Kto komu wybije boks z głowy przekonamy się niebawem.


Dodał(a): Ostatni mohikanin Poniedziałek 27.08.2012