Skok bez spadochronu

Taki wyczyn, to najwyższy stopień wtajemniczenia wśród szaleńców latających z wingsuitem. No może prawie najwyższy, bo żeby osiągnąć cesarstwo w tym sporcie, powinno się lądować na twardej ziemi.
ladowanie bez spadochronu.jpg


Pisaliśmy już o Jebie Corlissie tutaj i jego marzeniem jest właśnie lądowanie na twardym gruncie bez użycia spadochronu. O krok przed nim jest Gary Connery. 23 maja 2012 roku, w Oxfordshire w Anglii, wyskoczył z helikoptera (sprawnego) na wysokości 731 metrów, by po 35 sekundach lotu (w większości z turbulencjami) wylądować na stercie 18 tysięcy pudeł. Bez użycia spadochronu! Przy prędkości 130 km/h musiał bardzo precyzyjnie trafić w stertę kartonów o wymiarach 107 metrów długości i 15 metrów szerokości. Impakt miał być skutecznie wyhamowany dzięki odpowiedniemu ułożeniu tekturowych opakowań na wysokość 3,5 metra. Po kilkudziesięciu sekundach Gary wygrzebał się z prowizorycznego lądowiska o własnych siłach, a żona Vivienne odetchnęła z ulga i podarła wniosek o zasiłek pogrzebowy.

Kolejny rekord pobity! Gary uprzedził opisywanego na naszych łamach Jeba Corlissa po tym, jak ten omal nie dokonał żywota w styczniu, gdy rozbił się o półkę skalną (zobacz film z wypadku).  Connery po skoku zachwalał

Gay Connery to 42-letni kaskader i skoczek BASE w przeszłości był wojakiem. Jednak poziom adrenaliny wolał podnosić poprzez popisy ekwilibrystyczne i – jakby nie było – awiacyjne. Zagrał (jako dubler) w setkach produkcji filmowych, m.in. w `Bondach` i `Batmanach`. 23 maja 2012 roku nie osierocił dwójki dzieci.

Po skoku Gary powiedział, że lądowanie było bardzo miękkie i że w głowie ma kolejne szaleńcze plany. A te najbliższe związane są ze sprzątaniem kilkunastu tysięcy kartonów po skoku.

Dodał(a): gianni Czwartek 24.05.2012