Rżące ciało

Z oślim uporem obrońcy zwierząt próbują zakazać w USA meczów koszykówki na osłach
PETA

Jesteście aresztowani za dręczenie zwierząt! — wrzeszczeli antyterroryści wbiegający do hali sportowej w Moravii (Iowa, USA), gdzie trwał mecz koszykówki na osłach. Angelę Stufflebeam, organizatorkę zawodów, zatkało. W oślą koszykówkę gra się w Stanach od 1929 roku i dotąd nikomu to nie przeszkadzało. Ale teraz o kłapouchach przypomniała sobie PETA (Organizacja Równego Traktowania Ludzi i Zwierząt) i podniosła rwetes, że osły „aż rżą pod ciężarem zawodników”. W Moravii zmieniono więc dżokejów na lżejszych, ale tydzień później policja znów przerwała mecz. Tym razem, zdaniem PETY, osły ślizgały się po parkiecie. Założono więc im buty antypoślizgowe! Gdy gliniarze przybyli na kolejny mecz, powitały ich brawa, orkiestra zagrała marsza, a klaun robił stójkę na rękach. — Te osły skończyłyby w rzeźni, gdyby nie my — pomstuje Stufflebeam i zapowiada, że nie da się zastraszyć. Tym bardziej, że akcje obrońców zwierząt zapewniły oślej koszykówce wielki rozgłos. — Im częściej ekoświry nas skarżą, tym więcej ludzi przychodzi na mecze. Dzięki Bogu za PETĘ! — mówi, licząc kasę, właściciel osłów.



Dodał(a): red Wtorek 20.09.2011