Nie przepuszcza żadnej bramki

Jest sposób na to, by nasza reprezentacja nie puściła ani jednej bramki!
bramkarz robot


Choć raczej sędziowie nie wpuściliby tego czegoś na boisko, warto pomarzyć. O tym, że zdobywamy kolejne mistrzostwa i puchary. Oczywiście, można żałować, że nie widziało się Orłów Górskiego na żywo w akcji, ale ten koleżka otworzyłby nowy rozdział w polskiej piłce.

Ten naszpikowany elektroniką zawodnik mógłby „zamurować” naszą bramkę. Wykrywa on piłkę na podstawie wmontowanego w nią sygnalizatora i ustawia się dokładnie na linii strzału. Przypominamy, że już niedługo czipy zaszyte w piłce będą precyzyjnie śledziły czy futbolówka przekracza linię bramkową. Dlaczego przy okazji nie wszczepić golkiperowi swoistego radaru? Wierzymy, że przyszłość polskiej piłki należy do... polskich uczelni technicznych, które co chwilę udowadniają, że stoją na światowym poziomie i rozgryzą tę technologię, a później „stuningują” naszych bramkarzy!



Dodał(a): carlo Poniedziałek 04.03.2013